Przygotowania
Działka ma powierzchnię 951 mkw, wymiary około 33,2 na 28,5 m. Leży w trzeciej linii zabudowy od drogi asfaltowej biegnącej przez wieś. Dojazd drogą prywatną, w której każdy ma udział (my mamy 1/10). Podczas sporządzania aktu notarialnego zadbaliśmy o ustanowienie służebności przesyłu dla dostawców mediów.

W kwietniu 2015 roku wykonaliśmy ogrodzenie działki. Z uwagi na to, że teren wymaga niwelacji nie było mowy o ogrodzeniu docelowym, nawet po bokach. Nie chciałem też siatki leśnej na stemplach, bo to rozwiązanie na rok, dwa, a mi zależało na czymś trwalszym. Szukałem różnych rozwiązań, aż natrafiłem na firmę produkującą słupki betonowe sadownicze i wykonującą z nich ogrodzenia. Ogrodzenie zostało wykonane ze słupków o długości 230 cm, wkopanych na głębokość 80 cm. Do tego siatka 1,5 m. Słupki rozstawione co 2,5 m, betonowane tylko w rogach i przy bramie - pozostałe tylko wkopane. Do tego Panowie zrobili bramę z profili aluminiowych o szerokości 6 m. Zaproponowali przy tym, żeby nie umieszczać bramy w linii ogrodzenia, tylko zrobić wcięcie, co ułatwi manewrowanie samochodom obsługującym budowę. Firma, wyposażona w wiertnicę spalinową, uwinęła się ekspresowo - do 15.00 pierwszego dnia ustawili wszystkie słupki, drugiego dnia zamontowali siatkę. Długość ogrodzenia razem z bramą - ok. 90 metrów.



Zaraz po zakupie działki rozpocząłem formalności związane z przyłączeniem prądu. Pomimo, że działka była pusta, a budowa dopiero w bliżej nieokreślonej przyszłości zależało mi na prądzie w taryfie G. Kilka telefonów do PGE i rozmowa w siedzibie firmy i sytuacja stała się klarowna - nie ma możliwości sprzedaży dla pustej, niezabudowanej działki prąd w taryfie G ... ale. No właśnie, jest pewne "ale". Pan z PGE zasugerował, żeby na działce postawić budynek gospodarczy, fakt jego budowy zgłosić do Starostwa i podbite przez urzędnika zgłoszenie dołączyć do oświadczenia o gotowości instalacji. Tak też zrobiłem. Budynkiem gospodarczym w moim przypadku stał się blaszak, który zgodnie z wymogami planu zagospodarowania ma dach dwuspadowy o kącie nachylenia połaci 30 stopni
Garaż stanął na działce wiosną 2016 roku, w sierpniu natomiast przy działce pojawiła się skrzynka elektryczna.



rekompensuje minusy osiedla. Dlatego w 2009 roku kupiliśmy mieszkanie i patrząc z perspektywy lat, była to bardzo dobra decyzja. Pomimo tego, pomysł z budową domu zawsze gdzieś tam z tyłu głowy był, większy nawet u żony niż u mnie. Jakoś tak w drugiej połowie 2013 roku zaczęliśmy sie zastanawiać co dalej - rozważaliśmy opcje segmentu na Wawrze, mieszkania na Włochach. Ale po rozważeniu różnych opcji podjęliśmy decyzję o kupnie działki pod miastem!
Komentarze